Fryzura Mario Balotelliego stała się w ostatnich tygodniach "topowym" tematem do dyskusji i mamy powody, by wierzyć w to, że nasz bohater przed jutrzejszym meczem z Liverpoolem ponownie udał się do stylisty.
Mario swoje podejrzenie wzbudził, gdy odmówił zdjęcia czapki ze swojej głowy. Prawdopodobnie pod nią ukrywa swoją nową, interesującą fryzurę.
Wszystko wyjaśni się podczas niedzielnego meczu na Anfield.
Oto kilka poprzednich dzieł Mario...
Jeżeli chodzi o nową fryzurę - o ile taka istnieje - będziemy musieli poczekać aż do niedzieli, żeby ją zobaczyć... wiedząc, że Mario mógł być po prostu w figlarnym nastroju :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz