sobota, 30 marca 2013

Mario Balotelli: sekretny dziennik

Mario Balotelli: sekretny dziennik autorstwa Bruno Vincenta trafiła do księgarni 19 marca. Choć autorem publikacji nie jest włoski piłkarz, opisuje ona jego karierę sportową a także ekscentryczne zachowania, z których zasłynął.


Jestem Bożą karą. Gdybyście nie byli grzeszni, Bóg nie zesłałby na was takiej kary, jaką ja jestem - głosi jeden z wielu tatuaży na ciele Mario Balotellego, włoskiego piłkarza i skandalisty. Balotelli zasłynął nie tylko z powodu dużych umiejętności sportowych, ale także jako ekscentryk.

Książka Mario Balotelli: sekretny dziennik Bruno Vincenta miesza prawdę z fikcją. Autor zastanawia się, jak daleko mógłby posunąć się Balotelli. Bohater książki patroluje więc w nocy ulice Manchesteru w stroju komiksowego superbohatera, ukrywa w piwnicy zbiegłego z Włoch Silvio Berlusconiego a także prowadzi korespondencję z Chuckiem Norrisem, próbuje także zostać pierwszym piłkarzem, który stanie na Księżycu.

Balotelli zasłynął z trudnego charakteru. Gdy grał w Interze Mediolan, ówczesny trener drużyny, Jose Mourinho narzekał na nieodpowiedzialne zachowania napastnika, który notorycznie osłabiał drużynę, wylatując z boiska, często nie za brutalną grę a za niesportowe zachowanie.

Grając w Manchesterze City Balotelli niemal od razu popadł w konflikt z włoskim trenerem City, Roberto Mancinim. Nie przykładał się do treningów, nawet w najważniejszych spotkaniach potrafił okazać brak zainteresowania grą. W dodatku angielska prasa rozpisywała się o kolejnych drobnych aferach z udziałem niesfornego piłkarza.

Kibice zachwycali się doniesieniami o tym, jak napastnik City odpalił fajerwerki w swojej łazience, wywołując pożar; film obrazujący jego kłopoty z założeniem koszulki treningowej wywołał prawdziwą sensację.

Balotelli dał popis także w trakcie zeszłorocznych Mistrzostw Europy, gdzie wywalczył z reprezentacją Włoch srebrny medal. Przebojem internetu stały się różnego rodzaju memy z wizerunkiem piłkarza, cieszącego się po bramce strzelonej Niemcom. Ostatecznie jego kariera w Manchesterze City dobiegła końca zimą 2013 r. - po szarpaninie z trenerem podczas treningu został sprzedany do AC Milan. Jak dotąd - nikt na niego nie narzekał.

Książka Mario Balotelli: sekretny dziennik Bruno Vincenta ukaże się nakładem domu wydawniczego Rebis.

Show must go on

Byliśmy pewni, że Mario Balotelli odwali jakiś numer po towarzyskim meczu Włochy – Brazylia. Nasze prognozy okazały się trafne.

Charyzmatyczny piłkarz ponowie stał się bohaterem kolorowej prasy. Po strefie dziennikarskiej przeszedł się w ręczniku, jak boss po swojej posesji. W ten sposób zwrócił na siebie podwójną uwagę mediów i kibiców, bowiem na murawie również sprostał oczekiwaniom.


Włochy zremisowały po ciekawym meczu z Brazylią 2:2, a Super Mario należał wyróżniających się graczy. Wpisał się nawet na listę strzelców. Jak widać luźny tryb życia odbija się pozytywnie na jego grze. Niech trzyma tak dalej.