czwartek, 26 stycznia 2012

Mario: Nie jestem czarnym charakterem

Napastnik Manchesteru City - Mario Balotelli twierdzi, że został zbyt surowo potraktowany przez Football Association. Reprezentant Włoch został zawieszony na 4 mecze.

Kara została nałożona za faul Balotellego na Parkerze podczas niedzielnego meczu pomiędzy Man City a Tottenhamem (3:2).

Sędzia Howard Webb - jak sam twierdzi - nie widział całego zajścia. Sprawą zajęła się FA i po zapoznaniu się z nagraniami video, postanowiła ukarać Mario pod zarzutem agresywnego zachowania.

Zaś winowajca całego zajścia broni swoich interesów i twierdzi, że jest niewinny...

"Nie jestem czarnym charakterem ani agresywnym piłkarzem." - powiedział Balotelli dla "The Independent".

"Zaakceptowałem karę, ponieważ nie potrafiłem udowodnić swojej niewinności. Nie próbowałem nadepnąć go piętą."

Balotelli nie mógł wystąpić we wczorajszym meczu w Carling Cup przeciwko Liverpoolu. Szkoleniowiec "The Citizens" - Roberto Mancini nie ukrywał swojego niezadowolenia z powodu nieobecności kluczowych piłkarzy.

Mancini uznał, że zmiana decyzji Webba "okradła go" z napastnika na wczorajszy mecz z Liverpoolem i najbliższe z Evertonem, Fulham i Aston Villą.

"Sędzia był 10 metrów od całego zdarzenia. Mógł wyrzucić Mario w tamtej chwili, ale nie po meczu, jak już sobie obejrzał video..."

"To jest proste. Ja mogę być sędzią w następnym meczu."

"On (Webb) nie może powiedzieć, że go nie widział. On widział wszystko."

"Teraz jest po wszystkim i Mario nic nie może zrobić. Straciliśmy Kompanego na cztery mecze za nic, a teraz jesteśmy bez Mario."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz