sobota, 14 maja 2011

Mario jako wychowawca

Podczas treningu Manchesteru City Mario Balotelli zwrócił uwagę na chłopca i jego matkę, którzy kłócili się przed ośrodkiem treningowym klubu.

Włoski napastnik podszedł do nich, wręczył autograf i zapytał, dlaczego młody chłopiec nie jest w szkole. Chłopiec wytłumaczył, że nie jest w szkole, bo jest tam męczony i gnębiony przez rówieśnika.

Mario natychmiast zabrał chłopaka i jego mamę na rozmowę z nauczycielami i jego prześladowcą swoim luksusowym Maserati. Tam w obecności Balotelliego męczone dziecko i jego prześladowca mieli podać sobie ręce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz