niedziela, 8 maja 2011

Dzień z życia Mario

Mario Balotelli po przybyciu do Carringhton swój dzień rozpoczął od podpisania koszulki. Większość piłkarzy "The Citizens" rozpoczyna swoją pracę właśnie w ten sposób.

W tabloidach można wyczytać wiele negatywnych informacji na temat Mario, ale w rzeczywistości jest wspaniałym facetem z dużym poczuciem humoru.
















Podczas treningu Mario nie mógł oprzeć się pokazać próbki umiejętności bramkarskich dla Joe Harta i Stuarta Taylora.
















Po zajęciach wraz z Patrickiem Vieirą odwiedzili hospicjum Św. Anny w Heald Green. Ich wizyta ucieszyła niektórych pacjentów w podeszłym wieku. Pewna Pani była wyjątkowo oczarowana uśmiechem młodego piłkarza.
















Przyszła kolej na dzieci. Jedno z nich wizytę swoich bohaterów zapamięta z pewnością na długo.
















Pod koniec dnia Mario i Patrick spotkali się z wolontariuszkami prowadzącymi stołówkę. Jedna z Pań stwierdziła, że Patrick całkiem nieźle wygląda a mama Mario byłaby z niego dumna :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz