piątek, 27 maja 2011

Mancini: Balotelli może być tak dobry jak Messi czy Cristiano Ronaldo

Szkoleniowiec Manchesteru City Roberto Mancini wierzy, że jego podopieczny Mario Balotelli ma potencjał, by dorównać największym gwiazdom światowej piłki - Lionelowi Messiemu i Cristiano Ronaldo. By tego dokonać, musi jednak ciężko pracować - zarówno na boisku, jak i poza nim.

Jak przyznaje Mancini, nie wszystko odkąd Balotelli trafił do Man City poszło zgodnie z planem.

"Teoretycznie ma wszystko, by stać się wielkim. Ogromny potencjał to jednak zbyt mało we współczesnej piłce. Messi, Ronaldo czy Iniesta bardzo ciężko pracowali, by swój talent przekuć w nieprawdopodobne umiejętności. Balotelli może osiągnąć ich poziom."

"Mimo wszystko jestem zadowolony z jego postępów. Ma talent, a od czasu gdy do nas dołączył wiele zrozumiał" - dodał Mancini.

Balotelli otrzymał niedawno powołanie do reprezentacji Włoch na mecz eME z Estonią (3 czerwca) i towarzyskie spotkanie z Irlandią (7 czerwca).

Dorobek Mario w Premier League w sezonie 2010/2011 to 17 wystepów i 6 bramek.

poniedziałek, 16 maja 2011

Samokrytyka Mario

W sobotę Manchester City pokonał Stoke City 1:0 w finale Pucharu Anglii. Zwycięską bramkę zdobył w 74 minucie Yaya Toure. Mario Balotelli rozegrał prawdopodobnie swój najlepszy mecz w barwach "The Citizens".

Po zakończeniu spotkania do Mario podszedł reporter telewizyjny. Zapytał go, czy był to jego najlepszy występ w Man City. Włoch był bardzo samokrytyczny...

“I say that, all my season, all I played was shit. Can I say that?” (Cały mój sezon to było gó**o. Mogę to powiedzieć?)

Dodał również, że w meczu ze Stoke grał bardziej dla drużyny i cieszy się ze zdobycia Pucharu Anglii. Skomentował również porównanie jego osoby do Erica Cantony.

Poniżej cały wywiad z udziałem Super Mario.

 


sobota, 14 maja 2011

Mario jako wychowawca

Podczas treningu Manchesteru City Mario Balotelli zwrócił uwagę na chłopca i jego matkę, którzy kłócili się przed ośrodkiem treningowym klubu.

Włoski napastnik podszedł do nich, wręczył autograf i zapytał, dlaczego młody chłopiec nie jest w szkole. Chłopiec wytłumaczył, że nie jest w szkole, bo jest tam męczony i gnębiony przez rówieśnika.

Mario natychmiast zabrał chłopaka i jego mamę na rozmowę z nauczycielami i jego prześladowcą swoim luksusowym Maserati. Tam w obecności Balotelliego męczone dziecko i jego prześladowca mieli podać sobie ręce.

niedziela, 8 maja 2011

Dzień z życia Mario

Mario Balotelli po przybyciu do Carringhton swój dzień rozpoczął od podpisania koszulki. Większość piłkarzy "The Citizens" rozpoczyna swoją pracę właśnie w ten sposób.

W tabloidach można wyczytać wiele negatywnych informacji na temat Mario, ale w rzeczywistości jest wspaniałym facetem z dużym poczuciem humoru.
















Podczas treningu Mario nie mógł oprzeć się pokazać próbki umiejętności bramkarskich dla Joe Harta i Stuarta Taylora.
















Po zajęciach wraz z Patrickiem Vieirą odwiedzili hospicjum Św. Anny w Heald Green. Ich wizyta ucieszyła niektórych pacjentów w podeszłym wieku. Pewna Pani była wyjątkowo oczarowana uśmiechem młodego piłkarza.
















Przyszła kolej na dzieci. Jedno z nich wizytę swoich bohaterów zapamięta z pewnością na długo.
















Pod koniec dnia Mario i Patrick spotkali się z wolontariuszkami prowadzącymi stołówkę. Jedna z Pań stwierdziła, że Patrick całkiem nieźle wygląda a mama Mario byłaby z niego dumna :)

piątek, 6 maja 2011

Phil Neville wielkim fanem Mario

Kapitan Evertonu Phil Neville przyznał, że jest fanem kontrowersyjnego napastnika Manchesteru City - Mario Balotelliego.

Były reprezentant Anglii uważa, że zachowanie Balotelliego jest naturalne ze względu na wiek i porównał go do duetu "Niebieskich" Jacka Rodwella i Seamusa Colemana.

"Koszmarem jest grać przeciwko niemu, ponieważ ma niezaprzeczalne umiejętności. Gdy ktoś ma takie predyspozycje, to trzeba okazać mu szacunek".

"Ludzie zapominają, że jest młodym piłkarzem, a kiedy jest się młodym, robi się wiele głupot. Tacy są po prostu młodzi piłkarze".

"Mamy dwóch młodych zawodników w zespole - Jacka Rodwella i Seamusa Colemana - i wiem, że młodzi zawodnicy nie mają takiej samej mentalności jak 24-25 latki".

"Ale widziałem Balotelliego jak grał, w ostatnich tygodniach i uważam, że jest świetny. Zapomnijcie o tych bzdurach, które mu się przypisuje - to naprawdę wartościowy piłkarz".

poniedziałek, 2 maja 2011

"Oooooo Balotelli..."

W drodze do Blackburn na ostatnie wyjazdowe spotkanie Manchesteru City kibice "The Citizens" wymyślili dla Super Mario tą oto przyśpiewkę...

"Oooooo Balotelli, he's a striker, he's good at darts, an allergy to grass but when he plays he's fuc**n class, he drives around moss side with a wallet full of cash!"


W naszym tłumaczeniu oznacza to mniej więcej: "Oooooo Balotelli, jest napastnikiem, jest dobry w rzutki, ma alergię na trawę ale gra jak cholerny klasowy piłkarz, wozi się z portfelem pełnym pieniędzy!".

Powyższe nagranie można było zobaczyć nawet w popularnej stacji telewizyjnej.